sobota, 3 grudnia 2011

Małe różowe 1...

2 komentarze:

Unknown pisze...

Jakie równiutkie sznureczki -PERFEKCJYJNE.Też ostatnio kupiłam sobie te kwiatuszki .Pozdrawiam

Unknown pisze...

Aniu, staram się... Cały czas ćwiczę tą równość i nie mam jeszcze konkretnego patentu. Na małych elementach jest łatwiej, jak tutaj. Jestem pod wrażeniem Twoich prac, są rewelacyjne.