środa, 29 lutego 2012

W kolorach ziemi i...



4 komentarze:

Anonimowy pisze...

świetny!Bardzo oryginalny!

Anna Yrsa Jaroszewicz pisze...

Tego "upatrzyłam" na Fejsie - Elu bardzo oryginalny, masz wielki talent do własnej interpretacji sutasz:-)))

Unknown pisze...

Beatrice - dziękuję :)

Unknown pisze...

Aniu, ja nie bardzo się czuję się w powielaniu, nawet za to się nie zabieram. Moje koleżanki mówią, że najlepsze prace wychodzą mi, kiedy mam doła, albo kiedy jestem zestresowana ;) Coś w tym jest - wówczas wyciszam się przy soutache, czy już teraz wiem, że i przy paverpolu, i lecę... O to chyba chodzi. Mam jeszcze ochotę na ine techniki... Marzy mi się malowanie akwarelami, czy akrylami... Może kiedyś :)